Dzisiaj przedstawiam wam po raz drugi tą samą sukienkę, po kilku miesiącach. Zdecydowanie wolę tą teraźniejszą wersję od
tej (klik) poprzedniej. Doszłam do wniosku, że popełniłam kilka błędów co do stylizacji mojej córki. Chyba za szybko wszystko chciałam i nie mogłam doczekać się tego, jak Clarissa nabierze troszkę kształtów bobasa .
Źle mi z tym i chcę uprzedzić mamy, żeby nie popełniły tego samego błędu co ja. Teraz już wiem, że mogłam z tym poczekać chociażby do czasu kiedy sama zaczęła siedzieć.
No cóż ja już nie cofnę czasu, ale wiem jedno, kiedy będę mieć kolejne dziecko, to przystopuję z tym strojeniem, bo to jednak nie wygląda fajnie.
Jest napisałam to publicznie i cieszy mnie to bardzo ufff ulga
OUTFIT:
Sukienka - PRIMARK